Zmiany
Idą powolutku.
Ale nieubłaganie.
I w końcu się wydarzą.
Chcę Was na to przygotować :-)
Zmiany na blogu.
Mama w Centrum się kończy.
Pisałam o tym rok temu, ale potrzebowałam tego czasu.
Żeby się z nią pożegnać. Ułożyć bałagan. Zrozumieć, czego potrzebuję.
A potrzebuję więcej miejsca na ten wspaniały kawałek mojego życia, jakim stały się zdjęcia. Także te robione na sesjach fotograficznych. Chcę je Wam pokazywać w jakiś zorganizowany sposób.
Ale nie obawiajcie się - wpisy blogowe, jakie znacie, zostają. Tu nic się nie zmieni. Nie przekształcę się w miejsce, gdzie można zobaczyć tylko zdjęcia obcych ludzi ;-) Nadal będę się z Wami dzieliła swoimi przemyśleniami, zdjęciami kwiatów i swoim kawałkiem świata.
Ale chcę też, żeby to miejsce było moją fotograficzną wizytówką. Żeby było wiadomo, jakie zdjęcia można u mnie zamówić.
Żeby to było jasne, przejrzyste i dostępne.
Zmieni się na pewno nazwa, kolory, miejsce pobytu bloga, jego format (ale nie za wiele, bo sama zmian rewolucyjnych nie lubię). Będę Was pewnie przez jakiś czas kierowała pod nowy dach i prosiła o cierpliwość.
Oraz o pozostanie ze mną.
To będę cały czas ja - Joanna w Kolorze :-)))
Już nie Mama w Centrum.