Pokazywanie postów oznaczonych etykietą sesje. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą sesje. Pokaż wszystkie posty
Karmiąc

Karmiąc


Te zdjęcia były dla mnie ważne. Trzy kobiety i trzy mleczne historie. I ja z aparatem między nimi.
W kontakcie

W kontakcie


Wiosna idzie. Czujecie?
Lżejsze kurtki, kolorowe baletki, światło już do popołudnia. Chce się żyć.
Na wiosnę zawsze rodzą się nowe pomysły i tak też jest u mnie.

Jakiś czas temu poznałam fajne dziewczyny - Sylwię i Zosię (tutaj możecie zobaczyć sesję z jej rodziną). Dziewczyny prowadzą uroczą kawiarnię Cafe Kontakt na warszawskiej Ochocie. Piękne wnętrza, sznyt lat 60., pyszna kawa, ciasta, tarty. Miłe miejsce na chwilę odsapnięcia, spotkanie z przyjaciółmi, czy schronienie się z dziećmi, bo kawiarnia jest oczywiście dostosowana do najmłodszych bywalców.
Dobrze nam się gadało i tak od słowa do słowa uradziłyśmy, żeby coś razem zrobić.

Mamy więc przyjemność zaprosić Was na mini sesje rodzinne w jasnej i przyjaznej scenerii kawiarni.
Planuję radosne, wiosenne portrety w moim najlepszym stylu :-) Do ramki, na ścianę, dla rodziny. Na pamiątkę.
Zdjęcia będą miały jak najbardziej naturalny charakter - rodzinny, bez sztucznego pozowania oraz wymyślnych akcesoriów i scenografii. Pobawicie się, poczytacie, poprzytulacie. 
Bez stresu i napięcia. W kontakcie (w końcu nazwa miejsca zobowiązuje!), w bliskości, w radości.
Nasze spotkanie będzie trwało pół godziny, a jego wynikiem będzie pięć najładniejszych zdjęć (w formacie elektronicznym i papierowym - od 10x15 cm do 15x20 cm - do wyboru). Koszt to 120 zł. Termin: 12 marca.
Takie mini sesje mają tę zaletę, że nie trzeba sobie zajmować połowy dnia i można do tego wydarzenia podejść bardziej na luzie, niż do tradycyjnej, kilkugodzinnej sesji. Także maluchy dają radę "popozować" w tak krótkim czasie. Sesja może być rodzinna lub tylko dziecięca. Niemowlęta w ramionach rodziców.

Zapisy u dziewczyn w kawiarni lub przez zgłoszenie tutaj.

A na zdjęciach piękna Helena, córka Zosi, bawiąca się w kawiarni.

Zapraszam raz jeszcze serdecznie i do zobaczenia w realu! :-)






O więzi, która daje siłę

O więzi, która daje siłę


Wchodzisz do takiego domu i od progu wiesz, że jedyną siłą, jaka tam panuje jest...miłość.
Nieudawana, nieskrępowana, autentyczna.

Z czułością

Z czułością


Staram się patrzeć z czułością.
Z uwagą i zainteresowaniem.
Z życzliwością.
Gotowanie z Szymkiem - sesja dla Ładne Bebe

Gotowanie z Szymkiem - sesja dla Ładne Bebe


Zapraszam Was serdecznie na kolejny materiał na portalu Ładne Bebe z moimi zdjęciami.
Tym razem uwieczniałam cudnego Szymka i jego rodzinę - mamę Zosię, tatę Daniela i siostrzyczkę Helenę.
Oraz tartę z orkiszowej mąki Diogra :-)
Chusta czy nosidło?

Chusta czy nosidło?


Zapraszam Was do lektury artykułu (KLIK) na portalu ŁadneBebe o tym, jak i w czym nosić małe dzieci. Ekspertka noszenia ze sklepu Tublu.pl Dominika Szczechura rozwiewa wiele wątpliwości.
Portret czytającego chłopca

Portret czytającego chłopca


Na fotograficzne smutki, które mnie ostatnio trapią
(uwaga, teraz będę rozpaczać - ach, czy to wszystko ma sens? ach, po co właściwie robić te zdjęcia? ach, jak się wyróżnić na tle milionów(!)? ach, czy ja właściwie coś umiem? ach, w którą stronę iść i jak budować swój styl? - absolutnie nie musicie na to odpowiadać i mnie pocieszać ;-)
najlepsza jest praca.
Z przymkniętymi oczami. Projekt artystyczny

Z przymkniętymi oczami. Projekt artystyczny


Przymykam oko.
I przesłonę.
Przesuwam czas. I rękę.
Oddycham.
Już zaczynam się orientować, jaki pejzaż się zapisze, choć na karcie same plamy. Jaka kombinacja ustawień, warunków i światła da odpowiednią miękkość pikselom. Które chmury wtopią się w góry.

Jezioro Trazymeńskie.
Beskid Niski.
Mazury Garbate.
Toskania.

Pejzaże.
Moje podróże spod przymkniętych powiek.





Renata - sesja indywidualna

Renata - sesja indywidualna


Znacie ją na pewno. Jeżeli czytacie "Zwierciadło" spotykacie się z nią co dwa miesiące przy "Temacie miesiąca" (polecam ostatni numer - piękny tekst o tym, jak być córką po śmierci mamy). A może uczestniczyłyście w warsztatch i Kręgach przez nią prowadzonych?
Gotowanie z Emilką - sesja dla Ładne Bebe

Gotowanie z Emilką - sesja dla Ładne Bebe


Takie sesje lubię najbardziej. Naturalne, codzienne, w Waszych domach.
Patrzę sobie, co wisi na ścianach, stoi na półkach, wczuwam się w atmosferę domu, kręcę się między domownikami.
I raz na jakiś czas robię zdjęcia :-)
Tulenie Bruna - sesja dla Ładne Bebe

Tulenie Bruna - sesja dla Ładne Bebe


Za mną piękna sesja "bliskościowa" z nosidłem Tula w tle :-)

Był piękny początek września.
Pachniała Saska Kępa.
Mały Bruno patrzył na mnie z uwagą i z uwagą oglądał każde zdjęcie na wyświetlaczu. Ola promieniowała miłością, dobrą energią i kobiecą pewnością siebie.
Prawdziwa Bogini Matka, jak o sobie pisze na swoim blogu.
Robienie im zdjęć było wielką przyjemnością.

Pamiętajcie też, że jeżeli chcecie mieć swoją sesję rodzinną, piszcie do mnie śmiało. Zapraszam na jesienne, pełne wspaniałego światła, zdjęcia.
Piszcie do mnie:
Wyślę Wam warunki, dostępne terminy i cennik.








Czym jest Rodzicielstwo Bliskości? Fotosy z planu

Czym jest Rodzicielstwo Bliskości? Fotosy z planu


Dla mnie szacunkiem, spokojem, słuchaniem, czułością.
Bliskością i przytulaniem.
Troską i wyrozumiałością.
Nie tylko do dzieci.
Do siebie też.
I takim myśleniem, że jako rodzina jesteśmy wspólnotą, drużyną, teamem. Że dbamy o to, żeby każdy w tej drużynie czuł się potrzebny, bezpieczny i kochany. I żeby mógł być sobą.

Rodzicielstwo Bliskości to był mój wybór sprzed 11 lat, jako matki. Na początku intuicyjny, potem poparty wiedzą i doświadczeniem. Wybór, który, jako jedyny, był zgodny z moim sercem.
Bez kar, manipulacji, chłodu, krzyku i stresu. Za to z szacunkiem i zaufaniem. Z otwartą komunikacją i nazywaniem wszystkich uczuć. Taką chciałam tworzyć rodzinę.
Moje dzieci rosną, rozwijają się, mierzą się ze światem i swoimi uczuciami, uczą się swoich granic i potrzeb, doświadczają sukcesów i porażek, przyjaźnią się, kłócą się, płaczą, cieszą się. Kiedy widzę, jak sobie radzą, mam tylko potwierdzenie, że ten wybór był jedynie słuszny. Że szacunek buduje szacunek. Że czułość wraca. Że zaufanie to wielki dar.
I choć takie bycie rodzicem wymaga wysiłku, samoświadomości, rozwoju, odpowiedzialności za swoje potrzeby i uczucia, często przynosi frustrację i zmęczenie, to nie zamieniłabym go na żaden inny model.
Bo dużo się dostaje. Bardzo dużo.

Jakiś czas temu zostałam zaproszona do niezwykłego projektu. Zaprosiła mnie do niego moja serdeczna koleżanka Kasia Gałązka, która możecie znać z tego bloga. Albo z tego. ( a tak w ogóle, to bardzo polecam Wam udanie się na seminaria inspirujące do Kasi, są świetne i budzą serce.)
Projekt dotyczył nakręcenia filmu promującego Rodzicielstwo Bliskości z okazji Festiwalu Rodzicielstwa Bliskości.
A ja miałam zrobić fotosy z jednego dnia pracy ekipy.

To był niezwykły dzień. Intensywny i nieco szalony. Patrzyłam, jak wiele pracy, zaangażowania i profesjonalizmu wymaga nakręcenie jednej, niby-zwykłej, sceny. Ja po kilku godzinach wróciłam wykończona, a przecież tylko stałam z boku i robiłam zdjęcia ;-)

Głową i sercem tego filmu jest reżyserka Magda Targosz. 
Oraz cała ekipa ludzi, która bez wahania weszła w ten projekt. Filmowcy, aktorzy, dzieci. A nawet pies :-)
Wielki szacunek!

TUTAJ (klik) obejrzycie ten wzruszający film.


A ja zachęcam Was do takiego rodzicielstwa.
I oczywiście do wzięcia udziału w Festiwalu, który odbędzie się 16-18 września w Łodzi.

A jak chcecie, żebym i Wam zrobiła takie bliskie zdjęcia, to piszcie:
Wyślę Wam warunki, dostępne terminy i cennik.
Chętnie sfotografuję Waszą rodzinę.

Spot wyprodukowała Film Produkcja. 
Reżyser: Magda Targosz, operator obrazu: Jeremiasz Prokopowicz, Mikołaj Łebkowski, producent/ kierownik produkcji Anita Kozłowska-Żurek.
Fotosy w poście mojego autorstwa :-)
























Copyright © 2016 Joanna w Kolorze , Blogger