Talerze
Halina Józefowicz,
Alina Górecka,
Urszula Kujawska,
Lucyna Jastrzębska,
Danuta Gajewska,
Jadwiga Ziółkowska,
Katarzyna Kwiatkowska,
Aleksandra Górniczewicz,
Barbara Błeszek,
Ewa Kurowska.
Tak się nazywają kobiety, które namalowały te talerze dla fabryki fajansu we Włocławku. Odcisnęły swoje nazwiska na spodzie naczyń.
Jakieś 45 lat temu.
Kiedy wytłukły się talerze z Ikei i te ze skandynawskich sklepików, a ja poczułam się zmęczona taśmowymi produktami (nawet tymi najbardziej trendy), postanowiłam znaleźć coś oryginalnego i do tego niedrogiego.
A że moja sympatia dla Włocławka rośnie z każdy rokiem, to zwróciłam się w jego stronę.
Dwa dni poszukiwań i już stałam przy samochodzie pewnej Agnieszki i przenosiłam z niego kartony z talerzami.
Kwiaty, kolor i ręczna robota. Każdy talerz inny.
I te podpisy.
Czego chcieć więcej.
Jestem zachwycona moją nową (starą) zastawą. Wzrusza mnie.
Cieszę się, że ślady pracy i talentu zapomnianych włocławskich artystek od codzienności są teraz pod moim dachem. Na talerzach jemy nasze codzienne posiłki. Zosia używa miseczek do przekąsek i karmienia lalek. Świecznik służy świecy. Przedmioty wróciły do życia, do obiegu, do swojej funkcji.
No i moja Mama by się ucieszyła. Talerze dołączają bowiem do kilku włocławskich pamiątek, które po Niej mam. Do pojemniczka, w którym trzymam czosnek. Do ozdobnej patery, którą mam na ścianie. Do kilku doniczek.
A kiedy pokazałam M. szufladę pełną kwiatowych talerzy, on stwierdził, że jakby tu zawsze były.
Bo czasem tak jest, że jakiś nowy przedmiot pasuje jak ulał.
Jakby dom na niego czekał.
Nasz czekał na swoje Włocławki.
Cudowne! Nie mogę się napatrzeć! I dziękuję za te nazwiska, brawa dla tych Pań!
OdpowiedzUsuńNaprawdę misterna robota to jest.
UsuńJak cudownie, że ich używacie i w ogóle... No cudownie i te nazwiska - Osoby. Pięknie.
OdpowiedzUsuń😃💖
UsuńPiękne są! I ja mam ich kilka, to wspomnienia z prl-owskiej kuchni mojej Mamy. Esencja ciepła i domowosci :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTak :)
UsuńPiękne OdpowiedzUsuń
A wiesz, że coś w tym jest. Też do pownego czasu uważałam Włocławek za obciach ;)
Usuń